Klaudia Halejcio wyjawia SZCZEGÓŁY zaręczyn. "Kusiło mnie, żeby się tym pochwalić"
Klaudia Halejcio pochwaliła się ostatnio, że jest zaręczona. Celebrytka zdradziła, jak dokładnie wyglądała ta wymarzona chwila. Oskara poniosła fantazja?
Klaudia Halejcio początkowo ukrywała tożsamość swojego partnera. Jednak z czasem wyszło na jaw, że spotyka się z biznesmenem Oskarem Wojciechowskim, z którym wkrótce zamieszkała w luksusowej willi za 9 milionów złotych i doczekała się córki Nel. Niedawno aktorka na Instagramie podzieliła się z fanami radosną wiadomością. Potwierdziła swoje zaręczyny z Oskarem, udostępniając zdjęcie dłoni z okazałym pierścionkiem.
Przypominamy: Klaudia Halejcio POTWIERDZA zaręczyny z Oskarem i prezentuje okazały pierścionek! "Będzie ślub" (FOTO)
Klaudia Halejcio tuż przed poinformowanie o zaręczynach opublikowała nagranie, na którym pląsa w sukni ślubnej.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Halejcio o wakacjach bez dziecka i przygotowaniach do ślubu
To była taka informacja, którą chciałam zachować dla siebie. Nacieszyć się nią bardzo długo. Pojawił się pomysł na filmiki związane z tematyką ślubu. Przez dużą ilość wiadomości powiedziałam: "Ok, dobra pochwalę się jedną z fajniejszych informacji w moim życiu, że szykuje się ślub" - powiedziała aktorka w rozmowie z portalem Party.
Klaudia Halejcio zdradza szczegóły zaręczyn
Klaudia Halejcio, podobnie jak w przypadku narodzin córki, nie od razu pochwaliła się swoimi zaręczynami. W miniony czwartek aktorka pojawiła się na imprezie znanej marki kosmetycznej. W tym samym dniu opublikowała zdjęcie z zaręczyn. Media od razu zaczęły wypytywać celebrytkę o szczegóły tego wspaniałego wydarzenia. Klaudia przyznała, że miała czas na ochłonięcie.
Mnie już emocje opadły. Bardzo długo cieszyłam się tym faktem, więc dzisiaj jestem spokojna. Był to jeden z piękniejszych momentów w moim życiu - powiedziała w rozmowie z Jastrząb Post.
32-latka zdradziła także, gdzie odbyły się zaręczyny. Wyjawiła, że nie było to w żadnym drogim lokalu, ani za granicą, tylko w miejscu, gdzie celebrytka czuje się najlepiej. Powiedziała także, że popłakała się ze szczęścia, a o całym zdarzeniu wiedzieli tylko jej najbliżsi.
Mogę powiedzieć, że to było dawno, dawno (...). To było w naszym domu - zdradziła Klaudia dziennikarzom Party. Kusiło mnie, żeby się tym pochwalić. Natomiast cały czas byłam bombardowana pytaniami o ślub i nasz dom, więc postanowiłam, że nie zdradzę wam tej informacji, dopóki tym się nie nacieszę - dodała w rozmowie z Jastrząb Post.