Lidia Kazen szczerze o Karolinie Gilon: "Nie podoba mi się sposób, w jaki się rozstała ze swoim pracodawcą"
Lidia Kazen została zapytana przez reporterkę Pudelka o Karolinę Gilon. Dyrektorce programowej TVN-u nie spodobało się to, w jaki sposób prezenterka rozstała się z jej stacją, a następnie z Polsatem. Widzi ją w roli prowadzącej "Mam Talent!"?
Lidia Kazen wprost o Gilon: "Nie podoba mi się sposób, w jaki Karolina się rozstała ze swoim pracodawcą"
Karolina Gilon wkroczyła do świata show-biznesu dzięki udziałowi w piątej edycji "Top Model'. Następnie przyjęła propozycję prowadzenia emitowanego na TTV programu "Druga twarz". We wrześniu 2019 roku celebrytka niespodziewanie przeszła do Polsatu, gdzie została prowadzącą reality show "Love Island. Wyspa miłości". Warto wspomnieć, że szefową kanału TTV była wówczas obecna dyrektorka programowa TVN, Lidia Kazen.
Współpraca z Polsatem od pewnego czasu nie układała się Karolinie najlepiej. W w ubiegłym roku zakończono emisję "Love Island", zaś niedawno poinformowano, że nie będzie dłużej gospodynią programu "Ninja Warrior Polska". Po zwolnieniu Gilon wdała się w szeroko komentowaną potyczkę słowną ze swoim byłym już szefem, dyrektorem programowym Polsatu, Edwardem Miszczakiem.
Lidia Kazen szczerze o Karolinie Gilon. Widzi dla niej miejsce w TVN-ie?
Od pewnego czasu krążą plotki na temat rzekomego powrotu Karoliny do TVN. Reporterka Pudelka, Simona Stolicka, postanowiła zapytać o te doniesienia dyrektorkę programową stacji, Lidię Kazen. Ta przyznała, że nie podoba jej się sposób, w jaki Gilon rozstała się z Polsatem.
Mnie się bardzo nie podobał sposób, w jaki Karolina się rozstała najpierw ze swoim pierwszym pracodawcą, czyli z TVN-em i jej to powiedziałam. Nie podoba mi się sposób, w jaki się rozstała z swoim kolejnym pracodawcą, z Polsatem - usłyszała nasza dziennikarka.
Karolina, według plotek, miała objąć posadę prowadzącej "Mam talent!" po tym, jak ze stacją rozstała się Agnieszka Woźniak-Starak. Zapytana o to Kazen stwierdziła, że nie do końca widzi ją w tej roli.
Nie jestem przekonana, czy pasuje do "Mam talent!". Uważam, że jest zwierzęciem telewizyjnym i że kamera ją bardzo lubi. Uważam, że jest w takim momencie swojego życia, że musi wybrać pewne priorytety i myślę, że dobrze teraz swoją energię skierowała. To jest super, że tak się fajnie zajęła sobą, swoją kobiecością, swoją rodziną - powiedziała.
Szefowa TVN-u nie zamyka jednak drzwi przed byłą już gwiazdą Polsatu. Lidia Kazen podkreśliła, że wola potencjalnej przyszłej współpracy musi być po obu stronach.
Nie zamykam drzwi przed nikim, nie mam jakiejś swojej czarnej listy (...). Zobaczymy, to musi być pomysł na prowadzącą lub prowadzącego. Musi być ta energia, musi być chęć po wielu stronach - skwitowała.
Myślicie, że Lidia Kazen znów przygarnie ją pod swoje skrzydła?