Marianna Schreiber dba o to, by o niej nie zapomniano. Kilka dni temu wybyła do Stambułu, gdzie śladami koleżanek celebrytek postanowiła poprawić sobie urodę. Uczestniczka "Królowej Przetrwania" zdecydowała się na operację powiększania piersi. Podczas pobytu w Turcji towarzyszy jej ukochany, Piotr Korczanowski, który dba o samopoczucie wybranki.
Czas spędzony w klinice 32-latka skrupulatnie relacjonuje w mediach społecznościowych. Wyjawiła, dlaczego zdecydowała się na wykonanie zabiegu. Opisywała, że wcześniej jej piersi były niesymetryczne, a miseczka B nie była dla niej satysfakcjonująca. Zapozowała też z implantem i pochwaliła się, że teraz jest posiadaczką rozmiaru D. Niedługo po operacji opowiadała o dolegliwościach bólowych i pokazywała szpitalne śniadanie.
Marianna Schreiber opowiada, jak się czuje po operacji
Celebrytka pozostaje w kontakcie z obserwującymi na Instagramie. Teraz Marianna postanowiła podzielić się w mediach społecznościowych aktualizacją stanu zdrowia. Opublikowała post, w którym poinformowała, że czuje się dobrze i nie musi już korzystać ze środków przeciwbólowych. Zapowiedziała też, że już niedługo wraca do Polski.
6 dzień po operacji. Czuję się super! W stosunku do tego jak czułam się pierwszego i drugiego dnia, to teraz jest bajka! Od dwóch dni nie muszę już brać środków przeciwbólowych, bo ten ból, który jest teraz, to bardziej po prostu dyskomfort. Jutro z rana zdjęcie opatrunku i już nie mogę się doczekać! I powrót do domku - napisała.