Naturalna Helena Englert z wiatrem we włosach i elektronicznym papierosem drepcze na spotkanie z przyjaciółkami
Helena Englert po głośnej premierze "Hamleta" postanowiła się trochę zrelaksować i wybrała się na kawę z koleżankami. Podczas rozmowy znalazła też chwilę na dostarczenie sobie nikotyny i popalała elektronicznego papierosa.
Ostatnio o Helenie Englert było głośno za sprawą jej roli Ofelii w "Hamlecie" wystawionym na deskach Teatru Narodowego w Warszawie. Ustępujący ze stanowiska dyrektora artystycznego Jan Englert obsadził w spektaklu swoją córkę i żonę. Wywołało to niemałe poruszenie w środowisku artystycznym, a 81-latek ściągnął na siebie zarzuty o nepotyzm. Reżyser tłumaczył potem, że angażując je do projektu, chciał się pożegnać z zarządzaną przez lata sceną w gronie bliskich.
Premiera przedstawienia miała miejsce w ubiegły weekend, a młoda aktorka zebrała w mediach społecznościowych gratulacje od znanych i lubianych. Wirtualne brawa przekazał między innymi kolega po fachu, Maciej Musiał. Dobre słowa spłynęły też od Moniki Olejnik. A Kinga Rusin pokusiła się o nieco dłuższą refleksję na temat kontrowersji dotyczących wyboru obsady.
Po głośnej premierze Helena postanowiła się trochę zrelaksować i wybrała się z koleżankami na kawę. Paparazzi zauważyli ją, kiedy maszerowała na spotkanie odziana we wzorzystą stylizację. Włożyła kraciaste spodnie, bluzkę odsłaniającą brzuch i obszerną kurtkę w abstrakcyjne "maziaje". Całość uzupełniła kolorowym szalikiem. Zasiadła ze znajomymi w ogródku kawiarni i poza dawką kofeiny zaserwowała sobie także trochę nikotyny. Pomiędzy łykami napoju sięgała po elektronicznego papierosa.
Helena Englert zasiadła z koleżankami w ogródku kawiarni. Pomiędzy łykami napoju dostarczyła też sobie odrobinę nikotyny.
Tego dnia młoda aktorka była bez makijażu.
Widać, że dobrze się bawiła?