Trwa ładowanie...
Przejdź na
Baby
|

Pantinka sugeruje, że Julia Wieniawa STRASZYŁA JĄ PRAWNIKIEM. "Czy w taki sposób chcemy łagodzić tę sytuację?"

305
Podziel się:

Właścicielka sklepu, która twierdzi, że została "oszukana" przez Julię Wieniawę, odpowiada na jej komentarz. "Niestety z takimi problemami mierzy się bardzo dużo firm" - wyznaje Pantinka. Zaskoczeni?

Pantinka sugeruje, że Julia Wieniawa STRASZYŁA JĄ PRAWNIKIEM. "Czy w taki sposób chcemy łagodzić tę sytuację?"
Pantinka odpowiada Julii Wieniawie (Instagram, YouTube)

Kilka dni temu właścicielka sklepu z balijskimi dodatkami do domu wrzuciła do sieci filmik, w którym opowiada, jak "oszukała ją" jedna z "topowych influencerek", która nie wywiązała się ze współpracy barterowej. Internauci szybko połączyli kropki i doszli do wniosku, że chodzi o Julię Wieniawę. Celebrytka zablokowała komentarze na swoim profilu i przedstawiła na InstaStories swoją wersję wydarzeń. Stwierdziła, że dostała od firmy niekompletne zamówienie i nie miała jeszcze czasu, by je pokazać w swoich mediach społecznościowych. Dodała też, że firma sama zabiegała o współpracę. Z żalem dodała, że nie będzie nawet wypowiadać nazwy marki, która ją oczernia, bo nie chce robić jej promocji.

Na komentarz Wieniawy odpowiedziała właśnie YouTuberka i właścicielka firmy, Pantinka. Zaznaczyła, że sporne hak i lina do instalacji huśtawki nie wchodziły w skład zestawu, co jest normą przy tego typu zamówieniach. Podkreśliła też, że o nic nie "prosiła", tylko napisała z propozycją współpracy barterowej. Szczegółowo przedstawiła też, jak wyglądała "komunikacja" z gwiazdą.

W internecie ta influencerka powiedziała, że mogłyśmy chwilę zaczekać. Tylko, że moim zdaniem pół roku to już nie jest chwila. (...) Nie dostawałyśmy odpowiedzi na pytania, w momencie, kiedy chciałyśmy wyjaśnić sprawę, gdybyśmy dowiedziały się, że tutaj jest opóźnienie, że na wiosnę będzie lepiej to pokazać, nie byłoby w ogóle całej sprawy.

Influencerka powiedziała, że jak tylko zobaczyła film, to zareagowała i przeprosiła. I rzeczywiście dostałyśmy przeprosiny w wiadomości prywatnej. Jednak ja mam takie wrażenie, że gdyby nie fakt, że mam kanał na YouTube i gdyby nie fakt, że ten temat podchwyciły media, to ta sprawa nigdy nie zostałaby wyjaśniona, bo wielokrotnie próbowałyśmy się skontaktować z tą osobą, wielokrotnie próbowałyśmy rozwiązać tę sytuację. Reakcja była dopiero po filmie, którego w ogóle miało nie być.

Zobacz także: Zapracowana Julia Wieniawa przyznaje: "JUŻ NIE PAMIĘTAM NAWET, W CZYM BIORĘ UDZIAŁ"

Pantinka dodała też, że "WieniawaGate" nie jest odosobnionym przypadkiem w branży...

Niestety z takimi problemami mierzy się bardzo dużo firm. Ja, tak jak wspominałam, dostałam bardzo dużo wiadomości prywatnych od różnych firm, które przyznały, że je również spotkała taka sytuacja ze strony dużych infleuncerów.

Pod koniec filmiku YouTuberka zasugerowała, że Julia Wieniawa straszyła ją prawnikiem.

Dodam wam jeszcze, że w wiadomościach prywatnych tuż po przeprosinach dostałyśmy jeszcze prośbę o to, żeby jakoś załagodzić tę sprawę. Być może nawet powiedzieć, że ta sytuacja nie dotyczyła wcale tej influencerki. Otrzymałyśmy kolejną wiadomość, która brzmiała: "Nie chcę angażować w to prawnika". Czy w taki sposób chcemy łagodzić tę sytuację? (...) Jeżeli tej osobie nie podobały się produkty, to czekamy na zwrot.

Myślicie, że Julka znowu odpowie?

Zobacz także: Pojawiło się dużo nieprawdy, więc muszę to sprostować...
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
pudelek.pl
KOMENTARZE
(305)
Noo
3 lata temu
Jestem w stanie w to uwierzyć że ją straszyła
Ech
3 lata temu
Najlepiej postraszyć prawnikiem. Mentalność dziecka.
Ktoś
3 lata temu
Julia chcesz żeby twoja tajemnica wyszła na jaw ?
😆😆😆😆
3 lata temu
Nie strasz nie strasz bo się.....
321
3 lata temu
Ciekawie się robi
Najnowsze komentarze (305)
Dzoana
3 lata temu
Karma zawsze wraca
max
3 lata temu
Ja tam daję wiarę w słowa Pantinki.
Smsbi
3 lata temu
Najlepsze jest to ze prawnik nic jej nie pomoże bo ta dziewczyna nie ujawniła żadnych danych ani nie potwierdziła ze to ona, tylko ludzie się domyślili wiec straszyć to ja może nawet smokiem
Gość
3 lata temu
Po komentarzach widać, że wszyscy czekają na potknięcie Julki. Tak to wygląda, jak się robi błyskawiczną "karierę" na bazie, no właśnie: na bazie czego? talentu? jakiego? Ciężko stwierdzić.
Law
3 lata temu
A może tak prawnika i ochronę praw konsumenta za kosmetyki kiepskiej jakości i ciuchy tak samo! Mówienie, że coś jest eko jest wprowadzeniem w błąd. Nie ma certyfikatu materiału. Do tego „inspiracja” od innych.
Gość
3 lata temu
Ta Pantinka specjalnie udaje sierotke Marysie teraz. Nagrała film niby bez konkretów a i tak każdy wiedział o kogo chodzi. Niech nagra film i pokaże wszystkie wiadomości . Takie tłumaczenia robi na swoją korzyść. Będą dowody to uwierzę a teraz przestaje oglądać bo zachowuje się jak reszta. Tylko drama i ja taka biedna oszukana na kilka tys.
elo
3 lata temu
#wieniawaisoverparty
Mrija
3 lata temu
Ta osoba liczyła na uprzejmosc wieniawy, i dlatego tak szybko wysłała produkty, zanim dogadała cokolwiek. A jak się przeliczyła to obraża ją nazywając złodziejką. Czyli najpierw prosiła i była przesadnie nadgorliwa a potem nagła zmiana tonu i obrażanie. Okropne. Ktoś najpierw się przymila, daje prezenty licząc licząc na twoją uprzejmość, a potem najgorsze oczernianie. Ta Pani sama siebie oszukała marząc i licząc na zbyt wiele. Tak bardzo chciała by Wieniawa jej pomogła z dobrego serca że nie patrzyła na realia i fakty jak dogadanie terminów.
Gość
3 lata temu
Biedna Pantinka oszukana na kilka tyś , no tak bo 2500 zł to kilka tysięcy . Robiła odcinki o dramach a teraz jest w roli głównej. W swoich odcinkach dawała zdjęcia wiadomości a tutaj tylko kilka wiadomości przeczytała , pewnie te korzystne dla niej. Też bym napisała, że nie chcę mieszać w to prawnika i lepiej się dogadać . A ta Pantinka pomyślała i dała do zrozumienia , że jej groziła . Za wysoko mierzy i niech lepiej zejdzie z konia i ma współpracę z kimś na jej poziomie popularności . Bo te dwa tyś za współpracę to śmieszne pieniądze. Ale w końcu ma swoje 5 min popularności i wierne fanki obrażające innych. TYlko pogratulować takich "fanów ".
lololol
3 lata temu
Na stronie sklepu jest info, że hak i linia nie wchodzą w zestaw fotela jak i wymiary dywanu, który chce a Wieniawia się pluje, że dywan mniejszy niż myślała i przy fotelu nie było liny do powieszenia. Hahaha dziewczyna nie potrafi czytać tylko obrazki w sklepach ogląda.
Cazzo
3 lata temu
Tak sie robi marketing z dzieciakami. Nie dosc ze produkt nie trafi do grupy docelowej 30 plus (bo followersi to glownie gimbaza) to jeszcze taka dzieciarnia z tlumaczeniem. Che cazzo !
Kasia
3 lata temu
Sprawa dla reportera... Jaworowicz już jedzie
Oj Dzuls
3 lata temu
Dodam tylko, ze pomylka, ze fotel pochodzi z firmy Patinki, moglaby miec gorsze konsekwencje prawne dalej, gdyby to Julia podpisala jakas konkretna umowe, z ktorej wynikalyby konsekwencje finansowe z powodu niewywiazania sie/pomylki. Sorry.
Karooo
3 lata temu
Firmy „marzą” o tym aby wysłać produkty Julii xd Chyba z choinki spadła. W takich sytuacjach wychodzi jacy Ci ludzie są naprawdę. Julia jest twarzą można wypromowaną, niewiele osób darzy ją sympatią.
...
Następna strona