Stan zdrowia Mette-Marit znów się POGORSZYŁ. Pałac wydał komunikat w sprawie choroby norweskiej księżnej
Norweski pałac opublikował komunikat, z którego wynika, że księżna Mette-Marit nie jest w stanie towarzyszyć mężowi podczas podróży do Stanów Zjednoczonych. 52-latka zmaga się z zagrażającą życiu chorobą.
W połowie sierpnia media obiegła wiadomość, że Marius Borg Høiby, syn norweskiej księżnej, usłyszał akt oskarżenia obejmujący aż 32 zarzuty. 28-latek miał dopuścić się czterech gwałtów na czterech różnych kobietach w latach 2018-2024. Zarzucono mu także znęcanie się nad byłymi partnerkami, groźby śmierci, napaść na funkcjonariusza publicznego czy naruszenie przepisów ruchu drogowego. O sprawie zrobiło się głośno już w zeszłym roku, kiedy to mężczyzna został aresztowany w związku z pobiciem eksdziewczyny. Proces ma rozpocząć się na początku 2026 roku.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Magda Gessler o owocowej desce Meghan Markle: "Nienawidzę, jak ktoś drobi mi na kawałki"
Niepokojące wieści na temat stanu zdrowia księżnej Mette-Marit
Okazuje się, że to nie wszystkie problemy, z jakimi boryka się norweska rodzina królewska. We wtorek znów zrobiło się głośno wokół stanu zdrowia księżnej Mette-Marit. Matka Mariusa zmuszona była odwołać swoją zagraniczną podróż. Na początku października 52-latka miała udać się wraz z mężem do Stanów Zjednoczonych w związku z 200. rocznicą pierwszej norweskiej emigracji do Ameryki Północnej. Pałac wydał oświadczenie, z którego wynika, że książę koronny Haakon poleci do USA sam.
Księżnej koronnej zalecono, aby z powodu swojej przewlekłej choroby płuc powstrzymała się od podróży do Stanów Zjednoczonych - czytamy w oświadczeniu.
Choroba księżnej Mette-Marit
Przypominamy, że Mette-Marit od lat zmaga się z problemami zdrowotnymi. Zaczęło się od tego, że na początku 2018 roku okazało się, że żona następcy tronu Norwegii cierpi na BPPV (łagodne położeniowe zawroty głowy). W związku z tym, że w kolejnych miesiącach jej stan pogarszał się, przeszła wnikliwe badania. Chwilę później profesor Kristian Bjøro z National Hospital przekazał księżnej, że ta choruje na samoistne włóknienie płuc. Jest to schorzenie, w wyniku którego oddychanie staje się coraz trudniejsze, w efekcie doprowadzając do uduszenia. Zazwyczaj z chorobą zmagają się mężczyźni w podeszłym wieku. Co jednak najgorsze, rozwój choroby można spowolnić, ale nie da się go zatrzymać.
Żona Haakona poinformowała rodaków o swoich problemach i znacznie ograniczyła swoje książęce obowiązki.
Szybciej się męczę, więc dziś muszę bardziej o siebie dbać - powiedziała w wywiadzie dla telewizji NRK w 2019 roku.
Cztery lata później w rozmowie z dziennikiem DN wyznała:
Kiedy masz 50 lat, rozumiesz, że życie nie jest wieczne.
W marcu tego roku również informowano, że stan Mette-Marit pogorszył się. Księżna musiała w ostatniej chwili odwołać swoje wystąpienie.
Przypominamy: Stan zdrowia Mette-Marit uległ pogorszeniu. Pałac wydał oświadczenie ws. przewlekle chorej księżnej Norwegii