Tak żona Marcina Mroczka spędza czas po wieściach o rozwodzie. Uśmiech nie znika z jej twarzy
Marlena Muranowicz, po tym jak Pudelek poinformował o jej rozwodzie z Marcinem Mroczkiem, zdecydowała się wyjechać z Polski na majówkę i ostatnie dni spędziła w Mediolanie. Na zamieszczonych na Instagramie zdjęciach wygląda na niezwykle szczęśliwą.
Kilka dni temu Pudelek jako pierwszy poinformował, że Marcin Mroczek i Marlena Muranowicz zdecydowali się na rozwód po dwunastu latach małżeństwa. Pozew rozwodowy wpłynął do sądu w marcu 2025 roku, jednak plotki o problemach w ich relacji krążyły już od kilku miesięcy. Wszystko zaczęło się od świątecznego zdjęcia, na którym zabrakło właśnie Marcina. Zaniepokojeni fani zaczęli dopytywać, z jakiego powodu, ale nie doczekali się odpowiedzi. Z kolei w Święta Wielkanocne aktor opublikował zdjęcie jedynie z synami.
Gwiazdor "M jak miłość" w rozmowie z "Faktem" poinformował, że konsekwentnie nie będzie komentował swojego życia prywatnego.
Nigdy nie rozmawiam o życiu prywatnym i nie komentuję wydarzeń z mojego życia prywatnego - przekazał.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Marcin Mroczek o bezpieczeństwie w sporcie i przyszłości swoich dzieci. "Nie chcę im narzucać swoich niespełnionych ambicji"
W ostatni weekend bracia Mroczek bawili się na weselu wspólnego znajomego. Wcześniej Marcin publikował na Instagramie zdjęcia i nagrania, które sugerowały, że spędza czas z synami: Ignacym i Kacprem. W tym samym czasie jego (jeszcze) żona zwiedzała Mediolan, dzieląc się relacją z fanami na Instagramie, gdzie śledzi ją 12,8 tys. osób.
Mediolan, nawet skąpany w deszczu, potrafi zachwycić - napisała.
Wcześniej zamieściła na stories nagranie z wymownym podpisem: "Pamiętaj! Jeśli rozmawiają o tobie za twoimi plecami, to oznacza, że jesteś przed nimi! Idź dalej".
Uwagę zwraca strój Marleny. Muranowicz zapozowała w koszulce z napisem "Cherry Girl" do której dobrała czarne, koronkowe spodnie, które są częściowo przezroczyste. Zdecydowała się również na czarne buty na grubej podeszwie, które dodają stylizacji ciężkości i miejskiego pazura.
Myślicie, że to początek jej medialnej aktywności?