Blake Lively triumfuje! Aktorka wygrywa w sądzie z Baldonim
Wielu przewidywało, że w walce na linii Blake Lively kontra Justin Baldoni to reżyser wyjdzie z niego cało i pogrąży aktorkę. Lively ma teraz powody do zadowolenia, bo właśnie wygrała pierwszą batalię z Baldonim w nowojorskim sądzie. To jednak nie oznacza jeszcze końca tej wielkiej wojny...
Już od blisko roku trwa batalia pomiędzy Justinem Baldonim a Blake Lively, która rozpoczęła się jeszcze w trakcie kręcenia filmu "It Ends With Us". Aktorka oskarżyła reżysera i partnera z planu filmowego o molestowanie seksualne i szereg innych nadużyć oraz zorganizowanie w sieci kampanii nienawiści, która miała zniszczyć jej wizerunek. Ten odpowiedział pozwem zarzucającym jej zniesławienie i próbę przejęcia kontroli nad filmem. Sprawa od początku budziła ogromne zainteresowanie mediów, a internauci podzielili się na dwa przeciwne sobie obozy. Baldoni zatrudnił ostatnio prawniczkę związaną z głośną sprawą Diddy'ego, co samo w sobie wywołało sporo kontrowersji. A tych w kontekście gwiazdora nazbierało się już całkiem sporo...
Zobacz także: Kolejna kobieta oskarża Justina Baldoniego o molestowanie seksualne. Do sądu wpłynął nowy pozew
Justin Baldoni przegrał w sądzie z Blake Lively
Wygląda jednak na to, że intensywna kampania w mediach i najlepsi prawnicy nie zdołają uchronić reżysera "It Ends With Us" od porażki. Jak donoszą amerykańskie media, sędzia federalny w Nowym Jorku oficjalnie zakończył wart 400 mln dolarów proces Baldoniego przeciwko Blake Lively oraz Ryanowi Reynoldsowi. Przypomnijmy, że Justin pozwał sławne małżeństwo i oskarżył je o "zniesławienie" oraz próbę przejęcia kontroli nad wspomnianym filmem.
Pierwotny pozew został odrzucony już w czerwcu, ale Baldoni i jego prawnicy mieli czas do końca października, aby się do tej decyzji ustosunkować. Tak się jednak nie stało i jedynie ekipa Lively odniosła się do postanowienia sądu, prosząc o ostateczne zamknięcie sprawy. W efekcie sąd odrzucił pozew Justina i przychylił się do wniosku aktorki o zwrot kosztów sądowych. Baldoni nie skomentował jeszcze tej decyzji, ale dziennikarze przypominają, że nadal ma możliwość odwołania się od wyroku do sądu wyższej instancji. Warto dodać, że podobny los spotkał pozew Baldoniego przeciwko "The New York Times", które opublikowało artykuł mówiący o naruszeniach, których miał dopuszczać się w trakcie pracy nad "It Ends With Us".
Zobacz także: Blake Lively WYCOFAŁA dwa pozwy przeciwko Justinowi Baldoniemu. Aktorce zabrakło materiałów dowodowych
To nie koniec walki Lively kontra Baldoni
Jeśli ktoś sądził, że to koniec tej medialno-sądowej farsy, musi wstrzymać się ze świętowaniem. Nadal w toku jest sprawa wytoczona przez Lively, w której oskarża Baldoniego o zorganizowanie kampanii nienawiści w sieci i odwet za to, że ujawniła, iż na planie "It Ends With Us" dochodziło do molestowania seksualnego i innych naruszeń. Tutaj o rozstrzygnięcie może być jeszcze trudniej, a proces ma ruszyć wiosną przyszłego roku. Baldoni rzecz jasna zaprzecza wysuwanym przez Lively oskarżeniom i zapowiada, że udowodni w sądzie, iż aktorka przeinaczyła i podkoloryzowała fakty.
Myślicie, że cała sprawa zakończy się wielkim triumfem Blake?