Celia Jaunat przeszła imponującą metamorfozę. Żona Krychowiaka ze "skromnej WAG" przeistoczyła się w KULTURYSTKĘ
Celia Jaunat zyskała sławę jako ukochana jednego z najpopularniejszych polskich piłkarzy. Z biegiem lat zaczęła intensywnie pracować nad swoją sylwetką. Żona Grzegorza Krychowiaka dziś może pochwalić się okazałą muskulaturą i udziałem w profesjonalnych zawodach kulturystycznych.
Żony i dziewczyny piłkarzy sklasyfikowane jako WAGs stanowią obecnie jedną z najsilniejszych reprezentacji celebrytek. Jedne angażują się we własne biznesy, jak np. autorskie marki modowe, agencje nieruchomości czy studia butikowe, które wbrew swemu nazewnictwu nie mają nic wspólnego z prezentowaniem luksusowej odzieży. Pozostałe, w myśl staropolskiego przysłowia, dumnie "zdobią" swych biegających po murawach mężów, dzięki którym mogą wieść codzienność, o jakiej wiele zwykłych zjadaczek chleba może tylko pomarzyć.
ZOBACZ: Paulina Rzeźniczak pręży się w bieliźnie na tle bidetu. Jakub pieje z zachwytu: "Mam w domu CUD"
Z pewnością do tego drugiego grona nie należy zaliczać Celii Jaunat. Kobieta, która poznała swego przyszłego męża w prowadzonym przez jej rodziców sklepie z luksusowym wyposażeniem łazienek, już od 14 lat jest towarzyszką życia Grzegorza Krychowiaka. To właśnie u boku sportowca spędziła całą swoją dorosłość wbrew woli mamy i taty, początkowo nieprzychylnie nastawionych do profesji jej partnera.
Celia Jaunat zmieniła się nie do poznania
Zakochani udowodnili siłę swych uczuć. Na drodze do ich wspólnego szczęścia nie stanęły nawet dzielące ich niegdyś setki kilometrów. W końcu rodzice Francuzki dali im błogosławieństwo, a z biegiem czasu kobieta zaczęła korzystać ze zdobytej siłą rzeczy popularności.
W 2019 r. Grzegorz Krychowiak i Celia Jaunat ślubowali sobie miłość w romantycznym paryskim anturażu. Niedługo później żona piłkarza wzięła się do ostrej pracy nad kształtowaniem sylwetki. Wydawać by się mogło, że pójdzie śladem Anny Lewandowskiej i zacznie udzielać porad ruchowo-żywieniowych wzbogaconych autorskimi zestawami ćwiczeń. Nic bardziej mylnego. 33-latka zaczęła wykazywać coraz większe zainteresowanie kulturystyką.
Wielokrotnie prezentowaliśmy na łamach Pudelka fotografie ukazujące jej muskulaturę, które za każdym razem wywołują piorunujące wrażenie. Celia uznała jednak, że konsekwentna praca nie może służyć wyłącznie wzbogacaniu swej instagramowej aktywności kolejnymi fotkami sprzed lustra. 1,5 roku temu zadebiutowała na zawodach bikini fitness, od razu przywożąc z nich brązowy medal.
Wybranka serca Grzegorza Krychowiaka próbuje swoich sił w kolejnych konkursach, na których dumnie pręży pokryte bronzerem muskuły. Jak widać, odnalazła swą drogę zawodową obfitującą w coraz większą liczbę sukcesów.
Tymczasem przypomnijcie sobie, jak wyglądały jej początki w show-biznesie.