Dariusz Kamys pokazał, jak obecnie wygląda grób Joanny Kołaczkowskiej i wystosował apel
Śmierć Joanny Kołaczkowskiej poruszyła zarówno jej bliskich, jak i fanów. W ubiegły poniedziałek na warszawskich Powązkach odbył się pogrzeb artystki. Teraz Dariusz Kamys pokazał, jak aktualnie wygląda jej grób i zaapelował o zachowanie porządku.
Joanna Kołaczkowska zmarła 17 lipca bieżącego roku po walce z nowotworem mózgu. Pogrzeb odbył się w ubiegły poniedziałek na warszawskich Powązkach. Podczas ceremonii przemówienia wygłosili m.in. Szymon Majewski i Artur Andrus, którzy wspominali wspólne chwile z artystką. Zgodnie z prośbą aktorki osoby biorące udział w uroczystości zamiast przynoszenia kwiatów, miały przekazać datki na cel charytatywny.
Dariusz Kamys apeluje o zachowanie porządku na grobie Joanny Kołaczkowskiej
Śmierć artystki poruszyła nie tylko jej bliskich i środowisko kabaretowe, ale także licznych fanów. Miejsce, w którym została pochowana, zasypano kwiatami nie tylko podczas pogrzebu, ale również w kolejnych dniach. W sobotę Dariusz Kamys pokazał w mediach społecznościowych, jak teraz wygląda grób Joanny Kołaczkowskiej. W opublikowanym na Facebooku wpisie zaapelował o zachowanie porządku i poprosił, by każdy, kto zapala znicz, zabrał ze sobą jeden wypalony.
Kochani, to takie piękne… Wasza obecność przy grobie Asi, Wasza miłość i pamięć wzruszają nas do głębi. Każdy kwiat i każdy znicz to pieczęć Waszej pamięci – grób Asi jest nimi gęsto "ostemplowany". Mamy małą prośbę: jeśli przyniesiecie nowy znicz, zabierzcie, proszę choć jeden wypalony. Podobnie z kwiatami – gdy już przekwitną, usuńmy je razem. Dzięki temu wspólnie zadbamy, by miejsce spoczynku Asi było zawsze tak piękne, jak ona sama - zaapelował.