Marzena Rogalska i Tomasz Kammel przez ponad dekadę stanowili jeden z najbardziej zgranych prowadzących w Pytaniu na Śniadanie. Przynajmniej przed kamerami. Wspólnym wygłupom na antenie i fotkom w mediach społecznościowych nie było końca. Wreszcie uczynili ze swojego duetu markę, nadając jej czuły przydomek "Rogamel".
Wszystko zmieniło się w mgnieniu oka w dniu, kiedy Rogalska ogłosiła, że odchodzi z TVP. Pod jej wpisem na Instagramie pojawiło się mnóstwo dodających otuchy komentarzy, w tym od kolegów z PnŚ - Katarzyny Cichopek i Macieja Kurzajewskiego.
Zabrakło natomiast tego, jak mogło się wydawać, najważniejszego głosu wsparcia - Tomasza Kammela. Na jego instagramowym profilu natychmiast pojawiły się komentarze fanów dopytujących o duet "Rogamel", jednak dziennikarz pozostawił je bez odpowiedzi.
Co więcej, Kammel w pierwszym odcinku Pytania na śniadanie po odejściu Rogalskiej nie podziękował koleżance za lata pracy, a jego słowa, gdy przedstawiał nową prowadzącą Izabellę Krzan, wybrzmiały wręcz lodowato.
Jak państwo pewnie wiedzą, musimy się dzisiaj obejść bez Marzeny Rogalskiej. Ale mamy super program i super tematy, które państwa porwą - oznajmił oschle.
Jak udało nam się dowiedzieć, jego postawa wzbudziła niesmak wśród członków ekipy śniadaniówki.
Zespół jest zaskoczony taką postawą Tomka - zdradza nasz informator. Wszyscy są zgodni, że po 12 latach wspólnej pracy i świetnych wyników oglądalności, wypadałoby powiedzieć kilka ciepłych słów pod adresem Marzeny - dodaje nasze źródło.
Konflikt między byłymi kolegami z pracy musi być poważny, bo Marzena i Tomek już nie obserwują się na Instagramie. Jesteście zaskoczeni?
