Anna Mucha "pokazała" prawie 14-letnią Stefanię. "Kiedy córka wchodzi w Twoje buty"
Anna Mucha jest mamą dwójki dzieci: Stefanii i Teodora, których ojcem jest jej poprzedni partner, Marcel Sora. Choć aktorka strzeże ich wizerunku, od czasu do czasu zdarza jej się zrobić wyjątek. Tak było i tym razem.
Anna Mucha wciąż wzbudza zainteresowanie fanów, którzy śledzą jej losy na Instagramie. Zgromadziła tam już ponad milion obserwujących, którym pokazuje urywki ze swojego życia prywatnego.
Ostatnio o Annie Musze było głośno za sprawą Pauliny Smaszcz. Jak informował serwis Party, aktorka wygrała sprawę o naruszenie dóbr osobistych z "kobietą-petardą". Poproszona przez nas o komentarz, powiedziała, że "komentowanie czegokolwiek związanego z Pauliną jest niczym grzebanie patykiem w g*wnie", co wywołało medialną burzę. W międzyczasie Pudelek ustalił, że wyrok nakazowy, którym chwaliła się gwiazda, utracił moc wskutek wniesionego sprzeciwu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Mucha niedowierza, że zapłaciła 100 zł za ciastko! Mówi też o odejściu z "MjM". Czy kiedykolwiek chciała zrezygnować z serialu?
Mucha, która chwali się swoim życiem, podróżami, a nawet ukochanym, rzadko jednak pokazuje dzieci. Jeśli już to robi, zasłania ich twarze. Jak przyznała przed laty, wynika to z troski o nie.
Zrobię dla Niej (Nich) wszystko, ale nie pokazuję dzieci w necie, bo chcę chronić ich prywatność. Jest to nasza wspólna (!), świadoma decyzja. Czasem zazdroszczę innym widząc, jak chętnie chwalą się wspólnym czasem i tą największa miłością… Czasem sama bym chciała, ale ze względu na moją pracę i to, że czasem sama spotykam się hejtem, chcę im za wszelką cenę tego oszczędzić… Bo net bywa okrutny… - napisała w pełnym emocji oświadczeniu.
I choć trudno w to uwierzyć, córka aktorki, Stefania, w tym roku w listopadzie będzie obchodzić 14. urodziny. Z relacji Muchy wiemy, że jest niezwykle przedsiębiorczą nastolatką.
Ja słuchajcie w pracy, a tymczasem moja córka w piwnicy i tu powinnam postawić kropkę w zasadzie - nie. Buszuje i wyciąga rzeczy na sprzedaż. Zobaczcie, co upolowała. Może wy też macie ochotę upolować. Podaję razem z cenami i ze wszystkimi informacjami (...) Kochani, chciałabym wszystkim podziękować za wymiar edukacyjny i wkład w tę edukację finansową mojej córki. Chciałam powiedzieć, że się rozkręciła i siedzi w piwnicy i dalej grzebie, a tam jest pełno skarbów. Chciałabym przekazać, że pieniądze, które zarobiła dzisiaj z tej sprzedaży zostaną przekazane na jej wydatki osobiste, które czekają ją tego lata i nadchodzącego obozu - chwaliła się nie tak dawno Mucha.
Teraz Anna Mucha pochwaliła się zdjęciem Stefanii, na którym widać, jak przymierza buty mamy, które okazują się na nią idealnie pasować.
Kiedy córka wchodzi w Twoje buty - brzmi podpis.