Karolina Korwin Piotrowska zachęca do obejrzenia swojego występu u Wojewódzkiego: "MIERNOTY krzyczą o hejcie. Wszyscy czekają na wieczór"

We wrześniu minionego roku Kuba Wojewódzki dał Polakom cień szansy na to, że to koniec jego telewizyjnej egzystencji. Niestety, szybko okazało się, że opublikowany wówczas przez niego post "pożegnalny" był jedynie prowokacją.

Zobacz: Edward Miszczak KOMENTUJE wpis Kuby Wojewódzkiego o odejściu z TVN: "To jakaś TOTALNA GŁUPOTA"

Samozwańczy "król TVN-u" wciąż staje więc na głowie, by widzowie oglądali jego show. Ostatnio wpadł najwyraźniej na pomysł, że będzie ciekawie, jak zacznie organizować spotkania z tymi, z którymi od lat ma na pieńku. Tak więc kilka dni temu w podcaście Onetu gawędził z Małgorzatą Rozenek, którą jeszcze niedawno publicznie oczerniał, a do programu zaprosił swoją odwieczną nemezis Karolinę Korwin Piotrowską.

W opublikowanej parę dni temu zapowiedzi mogliśmy zobaczyć, że dziennikarka nie szczędziła pod adresem kolegi gorzkich słów. 51-latka nazwała Kubę między innymi "głupim ciulem", opuszczając studio. Znając jednak stosowane przez Wojewódzkiego zabiegi, bardzo możliwe, że to kolejna prowokacja mająca zwiększyć oglądalność jego nieśmiesznego programu.

Zobacz też: TYLKO NA PUDELKU: Karolina Korwin Piotrowska komentuje opuszczenie programu Kuby Wojewódzkiego: "Minęło 18 lat. MENTAL TEN SAM"

Kilka godzin przed wtorkową emisją odcinka Karolina wrzuciła na instagramowy profil wpis promujący zarówno odcinek formatu showmana, jak i swoją książkę o mobbingu.

Dzisiaj kończy się pewien etap. Przez ostatni miesiąc, po premierze książki "Wszyscy wiedzieli", dowiedziałam się o sobie wszystkiego i usłyszałam o sobie wszystko, co tylko może usłyszeć człowiek. Czyli trafiłam. Czyli było warto. Uderzenie w system i zadowolenie wielu było celne i słuszne. Zabolało niektórych, internetowa prokuratura wyje, a największe miernoty krzyczą o hejcie. Wszyscy też teraz mówią i czekają na wieczór - pisze "skromnie" pod szeregiem zdjęć z Kubą, na których oboje się uśmiechają, następnie zachęcając, by jej obserwatorzy zasiedli przed telewizorami:

A teraz usiądźcie wygodnie, włączcie sobie telewizorki i zobaczcie - namawia, zwracając się do Wojewódzkiego i stacji:

Kuba, fajnie, że do mnie zadzwoniłeś. TVN, fajnie, że jednak się nie zes*aliście ze strachu. Mam nadzieję, że nie wypikali wszystkiego, co powiedziałam.

Zamierzacie zastosować się do zaleceń Korwin Piotrowskiej i obejrzeć odcinek?

Przypominamy: Katarzyna Dowbor WYGARNIA Karolinie Korwin Piotrowskiej: "Szkoda, że tak szybko zapomniała pani, jak sama NISZCZYŁA LUDZI"