Korwin-Piotrowska podsumowała odejście Wojewódzkiego z teatru przez Żurnalistę: "Gadanie o etyce średnio na miejscu"
Karolina Korwin Piotrowska, nie mogła przejść obojętnie obok decyzji Kuby Wojewódzkiego o odejściu z Teatru 6. piętro i skomentowała to w charakterystyczny dla siebie sposób. Przy okazji zestawiła ze sobą gwiazdora TVN i Żurnalistę, którego obecność w teatrze miała być powodem tej decyzji.
Kuba Wojewódzki w środę zaskoczył swoich fanów, ogłaszając koniec współpracy z teatrem prowadzonym przez Michała Żebrowskiego. Decyzja showmana była podyktowana nawiązaniem przez instytucję współpracy z Żurnalistą - podcasterem, którego przeszłość obciążają zarzuty oszustw i defraudacji.
Gwiazdor TVN był związany z Teatrem 6. piętro od 2010 roku, gdzie wcielał się w postać Allana Felixa w komedii Woody’ego Allena "Zagraj to jeszcze raz, Sam".
Karolina Korwin Piotrowska o kulisach pracy w TVN i konflikcie z gwiazdami
W czwartek Teatr 6. piętro opublikował oświadczenie, w którym odniósł się do rezygnacji Wojewódzkiego z udziału w spektaklu "Zagraj to jeszcze raz, Sam". Dyrekcja zapewniła, że widzowie posiadający bilety zostaną wkrótce bezpośrednio poinformowani o dalszych krokach.
Korwin Piotrowska komentuje odejście Wojewódzkiego z Teatru 6. piętro
Artykuł Pudelka dotarł do Karoliny Korwin-Piotrowskiej, która opublikowała screen z naszego serwisu i skomentowała go w swoim charakterystycznym stylu. Nawiązała przy okazji do pobytu Żebrowskiego na Jamajce.
Jest w tym coś uroczego, naiwnego, bo unoszenie się honorem to zapomniana czynność. Bo honor dzisiaj spuszcza się w kiblu. I jest też w tym coś bardzo smutnego, bo dziennikarza zastępuje żurnalista. Jeden schodzi ze sceny, drugi na nią wchodzi, a trzeci, wracając z Jamajki, liczy już kasę jako dyrektor. Czyli jak zwykle. Kasa wygrywa. Zły pieniądz wypiera dobry. To Kopernik powiedział
W dalszej części wpisu zestawiła ze sobą Wojewódzkiego i Żurnalistę. Zwróciła uwagę na ich kontrowersyjne wybory - od głośnych skandali i problemów finansowych po prowokacyjne wywiady.
Jeden i drugi miał w programie jako gości przestępców, patologię oraz panie i panów lekkich obyczajów. Gadanie o etyce zatem średnio na miejscu. Jeden ma na koncie fatalną współpracę z "alko" i sporą karę za to - i dobrze. Drugi ma długi, spłacone czy nie, ale głośne, a ostatnio zrobił skandaliczny wywiad z byłym wspólnikiem tego pierwszego, i nic dziwnego, że Podcast Biznesowy zapytał, ile to kosztowało. Jeden i drugi sobie świetnie poradzą, ale ja temu, który na scenę wchodzi, życzę, by wzbudzał tak długo tyle emocji, co ten, który ze sceny, tej jednej, zszedł. To może okazać się trudne…