Trwa ładowanie...
Przejdź na
Goss
Goss
|

Książę Harry w KOLEJNYM wywiadzie ujawnia wstrząsające kulisy terapii: "Byłem UWIĘZIONY WEWNĄTRZ WŁASNEJ RODZINY"

428
Podziel się:

W ramach nowej serii "The Me You Can't See" Harry przyznał, że to Meghan Markle nakłoniła go do podjęcia terapii. Dziś jest jej za to wdzięczny. "Rodzina mówiła mi: "po prostu rób swoje i twoje życie będzie prostsze"" - wspomina gorzko eksroyals.

Książę Harry otwiera się na temat terapii, którą podjął dzięki Meghan
Książę Harry otwiera się na temat terapii, którą podjął dzięki Meghan (YouTube.com, "The Me You Can't See")

Meghan Markle i książę Harry serwują nam w tym roku istny festiwal zwierzeń. Jeszcze niedawno para zasiadła na kanapie u Oprah Winfrey, gdzie rozprawiali o "Megxicie", ucieczce z Pałacu i problemie rasizmu wśród royalsów. Ich wyznania nie wszystkim się spodobały, a za wrogą postawę wobec monarchii Sussexowie zapłacili podobno utratą zaufania i sympatii Brytyjczyków.

Teraz wygląda na to, że to nie koniec szokujących spowiedzi Meghan Markleksięcia Harry'ego na łamach mediów. Świat obiegają bowiem wyznania eksroyalsa z nowej serii The Me You Can't See, którą Harry stworzył razem z ich dobrą znajomą, Oprah Winfrey. Zgodnie z oczekiwaniami padło tam wiele zaskakujących słów, w tym na temat relacji z żoną i terapii, którą podjął, aby zwalczyć głęboko zakorzenione problemy.

Zobacz także: Harry i William – co wydarzyło się między braćmi po pogrzebie Filipa?

W rozmowie z królową amerykańskiej telewizji Harry przyznał, że zgodził się na podjęcie terapii po jednej z kłótni z Meghan. Motywacją było dla niego wrażenie, że może wkrótce stracić najbliższą mu osobę. Choć podjął wyzwanie i zaczął rozwiązywać piętrzące się problemy z przeszłości, to podobno nie było łatwo.

Chodziłem do lekarzy i terapeutów, także tych leczących niekonwencjonalnie. Wiedziałem, że jeśli nie podejmę terapii i nie rozwiążę swoich problemów, to stracę kobietę, z którą chciałbym spędzić resztę życia. Pewnego dnia powiedziała "Musisz się z kimś spotkać", to była jej reakcja na jedną z naszych kłótni. Nawet nie wiedziałem, że nieświadomie wróciłem wtedy do czasów dzieciństwa. Terapeuta przyznał, że to brzmi, jakbym zachowywał się wtedy jak 12-letni Harry - wyznał.

Z początku walka o zdrowie psychiczne miała być dla niego dość trudna, ale podobno zrozumiał, że możliwość przedyskutowania z kimś problemów młodości miała zbawienny wpływ na jego samopoczucie. Jak sam przyznał, w rodzinie czuł się niemal "uwięziony", co nie pomagało mu w przepracowaniu pewnych rzeczy.

Na początku było mi wstyd i podchodziłem do tego z dużą rezerwą. Myślałem, "jak śmiesz, nazywasz mnie dzieciakiem?". I wtedy Meghan odpowiedziała: "Nie, po prostu współczuję ci tego, co wydarzyło się, kiedy byłeś młody. Nigdy tego nie przepracowałeś. Nie mogłeś o tym porozmawiać, więc teraz wychodzi to z Ciebie na różne sposoby". To był początek mojej podróży wewnątrz siebie. Zrozumiałem, że żyłem w bańce. Byłem uwięziony wewnątrz własnej rodziny, całej tej instytucji, która mnie ograniczała - stwierdził Harry.

Warto w tym miejscu wspomnieć, że Meghan podzieliła się w rozmowie z Oprah wyznaniem na temat myśli samobójczych. Miały one osiągnąć apogeum podczas jednego z oficjalnych wyjść, gdy zmuszono ją do uśmiechania się do ludzi niemal przez łzy. Harry przyznaje, że ta sytuacja była obciążająca psychicznie także dla niego i już wtedy wiedział, że rodzina królewska zwyczajnie tego nie zrozumie.

Jest mi trochę wstyd z powodu tego, jak wtedy sobie z tym poradziłem... Kiedy ja i moja żona siedzieliśmy na krzesłach i oplataliśmy rękami swoje kolana, a światła wkrótce zgasły, Meghan wybuchła płaczem. Współczułem jej, ale byłem też zły na siebie za to, że znaleźliśmy się w takiej sytuacji. Było mi wstyd, że sprawy zaszły tak daleko. Nie chciałem informować o tym rodziny, bo, jak zapewne wiele osób w moim wieku, bałem się, że nie zrozumieją i nie otrzymam pomocy, której potrzebowałem - mówił ze smutkiem.

Przypomnijmy, że samopoczucie Meghan było jednym z powodów, dla których rok temu doszło do słynnego "Megxitu". Dziś Harry ma za sobą już cztery lata terapii, która zdaje się przynosić efekty.

W końcu zacząłem zadawać sobie pytanie: "Czy ja faktycznie powinienem tu być?". Rodzina mówiła mi, "po prostu rób swoje i Twoje życie będzie prostsze", ale mam w sobie dużo z mamy. Czułem, jakbym nie był częścią tego systemu, ale jednak tu utknął. Chciałem uciec. Jedynym sposobem na oswobodzenie była szczerość z samym sobą.

Zaskoczyły Was jego wyznania?

Jeśli znajdujesz się w trudnej sytuacji i chcesz porozmawiać z psychologiem, skorzystaj z listy miejsc, w których możesz szukać pomocy. Znajdziesz ją TUTAJ. Pamiętaj! W sytuacji zagrożenia życia zawsze dzwoń na numer alarmowy 112!

Źródło:
pudelek.pl
KOMENTARZE
(428)
Zaloguj się i zostań Championem Pudelka VIP
Pamiętaj, że po zalogowaniu nadal możesz
komentować ANONIMOWO 😎
Szansa na wyróżniony komentarz
Odznaka Championa
Kolorowy avatar
WYRÓŻNIONE
Fafik
4 lata temu
Ale się pogrążają, a podobno ona nie wiedziała ze można korzystać ze wsparcia psychologa.
Fans
4 lata temu
problem w tej rodzinie jest brak komunikacji, oni nie rozmawiają szczerze, wypełniają obowiązki i to jest priorytet. Rób swoje, nie narzekaj, miliony chciałyby być na Twoim miejscu. Tak jest od pokoleń, tylko osoby z silną psychiką to zniosą. Diana nie wytrzymała, Karol poszedł w tango, Andrzej wiadomo, Małgorzata -- dramat, Anna też ma problemy, William nie wiadomo jak sobie radzi, wszyscy trwają udając, że jest ok. Harry który ewidentnie ma problem postanowił rzucić wszystko i uciec z tej toksycznej relacji zwanej rodziną królewską. Oby znalazł spokój.
blue
4 lata temu
po co on robi ten cyrk?
Adi
4 lata temu
Teraz nie ma kasy z rodziny wiec trzeba publikować wszystko aby byś sławnym.
dsr
4 lata temu
oj Harry, kiedys tego pozalujesz
NAJNOWSZE KOMENTARZE (428)
pasikonik
4 lata temu
Co usta otworza to klamia,jak mozna takie bzdury mowic,nie tylko on stracil matke,nie ma czlowieka,ktory by nie zmierzyl sie ze smiercia ukochanych ludzi.Jak mozna zmanipulowac w tak perfidny sposob macic w glowie,czlowieka,ktorego niby kocha,nie wiem,czy zal,czy moze smiac sie chce z tych ludzi,ktorzy tak bardzo cierpieli i chcieli sie chronic przed ludzmi,a od samego poczatku maja tak wielkie parcie na upublicznienie swoich glupot,ze az razi,WSTYD I ZENADA DLA wielkiej aktoreczki,ktora odgrywa ROLE ZYCIA,nawet nie umieja dobrze klamac,bo zaraz wychodzi na jaw ich klamstwo,Wielki KSIAZE NAUCZYL SIE ODGRYWAC nie gorzej od swojej manipulatorki,kto wie,moze bedzie w tym lepszy od niej,oboje sa warci siebie.
Joa
4 lata temu
Tego typu historyjki maja nam mydlić oczy i sprawiać, że zamiast gospodarką interesujemy się przeżyciami jakiegoś ultrabogatego nieudacznika. Czytajcie wiadomości ekonomiczne a nie te głupoty o królewskiej memei!
Ratel
4 lata temu
Ten facet jest coraz bardziej żenujący.uwieziony we własnej rodzinie wciąga do tego więzienia ukochaną kobietę,robi ogólnoświatowy cyrk z królewskim ślubem i oczekuje,że rodzina podda się fanaberiom wybranki.a przypadkiem nie było by uczciwej zrezygnować ze splendorów królewskich i bycia uwięzionym członkiem rodziny królewskiej przed ślubem?
Gość
4 lata temu
Bzdury . Megan to psychopatka manipulująca mężem. Pozbawiła go wszystkiego i wysłała na terapię. Brawo. Sama jest wariatka i dlatego gada bzdury i sama sobie zaprzecza. Wykorzystała słaby punkt Harrego czyli Diane. Megan z Diana nie ma nic wspólnego. Amerykanka,rozwódka,aktorka od gołych scen, nielubiana w rodzinie i pracy. Diana była Królową Ludzkich Serc. Gdzie tu podobieństwo? Tylko manipulacja, ale słabi psychicznie ludzie jak Harry są łatwym celem dla psychopatów. Królowa milczy bo o czym z wariatka rozmawiać? Przecież 5min. po rozmowie z Megan ta i tak się wszystkiego wyprze. Po co piszecie o wariantach? W Stanach jest mnóstwo psychoterapeutów Megan i Harry poradzą sobie bez nas.
Karol Himself
4 lata temu
Dlaczego on mysli, ze caly swiat jest ciekaw jego przezyc, jego zdrowia, i ze to swiat obchodzi. Dlaczego nam sie narzuca? Niczego nie osiagnal jeszcze w zyciu, a chce byc mentorem dla swiata. Poszedl w cholere!
pas
4 lata temu
Aktoreczka z hollywood rozpierniczy monarchię w Anglii
Zatroskana
4 lata temu
No wreszcie! Pamiętam go na pogrzebie mamusi....royalsi są bezduszni, wszystko dla wizerunku
!!!
4 lata temu
Harry,Harry co Ty chłopie robisz...
tak
4 lata temu
Powiem tak- jestem za terapią, ale ogłaszanie wszystkiego światu szkodzi jemu, bo za kilka lat przepracuje te krzywdy i zacznie dojrzale widzieć siebie, natomiast rzesze ludzi żądnych sensacji, ale nie rozumiejących samych siebie, będą go mierzyć stereotypami i własnymi wypartymi emocjami, których sami nie tknęli nigdy, i to zacznie mu ciążyć. Poza tym terapia najlepiej działa, kiedy emocje w niej wzbudzone są na terapii omawiane, a nie z całym światem.
Sisi
4 lata temu
To faktycznie chora rodzina. Kibicuję Harremu
🙄🤔🥴
4 lata temu
Nie w każdej rodzinie jest idealnie. Jesteś dorosły. Żyj. Masz do tego warunki. Nie dawaj już sobie niczego wmawiać tym zarabiającym na wywlekaniu wszystkiego co niepdzyjemne z twojego życia. Żyj tym co tu i teraz i ciesz się życiem chłopie. Nie dawaj na sobie zarabiać tym pijawkom wokół.
nick111222333
4 lata temu
Chyba kaska się szybko skończyła skoro teraz wywiad za wywiadem dają.... ciszej o nim było przed "ucieczką od mediów"
Ja123
4 lata temu
Wez sie w garsc i nie marudz milionerze
Hejtstop
4 lata temu
Sami sobie strzelacie w stope przestancie juz opowiadac historie rodem z horroru i zacznijcie zyc normalnie jak tego chcieliscie. Widac fleszow Wam.jednak brakuje jak i tytulow i ludzi ktorzy Was sledza na kazdym kroku.
...
Następna strona