Trwa ładowanie...
Przejdź na
Venus
Venus
|
aktualizacja

Maciej Kurzajewski ODPOWIADA na zarzuty Pauliny Smaszcz!

800
Podziel się:

Choć od ich rozwodu minęło pół dekady, Paulina Smaszcz i Maciej Kurzajewski wciąż toczą sądową walkę o podział majątku po 23 latach małżeństwa. Dziennikarz sportowy odniósł się do słów byłej żony, która wysunęła wobec niego poważne oskarżenia.

Maciej Kurzajewski ODPOWIADA na zarzuty Pauliny Smaszcz!
Maciej Kurzajewski i Paulina Smaszcz (AKPA, Spotify)

Paulina Smaszcz i Maciej Kurzajewski byli małżeństwem przez 23 lata i swego czasu tworzyli jeden z bardziej zgranych duetów w rodzimym show-biznesie. Choć od ich rozwodu minęło pięć lat, sytuacja między byłymi małżonkami zdaje się być wyjątkowo napięta. Goszcząc niedawno u Żurnalisty, "Kobieta-petarda" żaliła się m.in., że w pewnym momencie przestała czerpać satysfakcję ze wspólnego życia, a Maciej nie pozwalał jej na wiele rzeczy. Dziennikarka ponownie wróciła też do tematu swojej choroby i tego, jak została rzekomo potraktowana przez Kurzajewskiego i ich starszego syna, gdy przechodziła najgorszy okres życia. Była uczestniczka "Królowej przetrwania" wspomniała także o sądowej batalii dotyczącej podział majątku.

Wszystko załatwia pełnomocnik, bo my ze sobą nie rozmawiamy. Sprawy sądowe trwają pięć lat po rozwodzie, bo nie jesteśmy rozliczeni. Ja walczę o pieniądze z 23-letniego związku. Dom jest częścią majątku, ale ja wprowadziłam też dom na Mazurach, kilka hektarów ziemi, mieszkanie. Jest kilka rzeczy, ja dostałam tylko część majątku i walczę o resztę - tłumaczyła.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Narożna o wywiadzie Smaszcz: "Wiem jak to jest, kiedy druga osoba chce wyprowadzić z równowagi. Ja mogę tylko współczuć"

Maciej Kurzajewski odniósł się do zarzutów Pauliny Smaszcz ws. "umniejszania majątkowi"

W najnowszym wywiadzie Smaszcz zasugerowała również, że Kurzajewski miał ponoć podjąć pewne kroki, które utrudniły rozwiązanie spraw odnośnie podziału majątku.

Pewne ruchy finansowe zostały wykonane, żeby się do czegoś przygotować. Umniejszał naszemu majątkowi, żeby było mniej do podziału. Wyprowadzał pieniądze, przelewając je na inne konta. O to się właśnie sądzimy - przyznała.

Maciej Kurzajewski został zapytany przez redakcję "Faktu" o zarzuty, jakie skierowała wobec niego była żona. Prezenter podkreślił, że nie chce komentować spraw finansowych publicznie.

Nie chcę tego komentować, ponieważ niezmiennie uważam, że takie sprawy powinny być rozpatrywane w sądzie, a nie na forum publicznym. Z niecierpliwością czekam więc na finał rozstrzygnięć sądowych dotyczących sprawy cywilnej o naruszenie dóbr osobistych i innych spraw karnych. Jeden wyrok skazujący Paulinę w tej sprawie już zapadł, czekam na resztę rozstrzygnięć. Śpię spokojnie, bo nie mam nic do ukrycia - przekazał Kurzajewski.

"Petarda" odpowie?

Źródło:
pudelek.pl
KOMENTARZE
(800)
Zaloguj się i zostań Championem Pudelka VIP
Pamiętaj, że po zalogowaniu nadal możesz
komentować ANONIMOWO 😎
Szansa na wyróżniony komentarz
Odznaka Championa
Kolorowy avatar
🔝⭐
TOP WYRÓŻNIONE (tylko zalogowani)
Jak długo
5 dni temu
Który normalny facet dałby się tak długo poniewierać zaburzonej kobiecie,zwłaszcza, że od lat jest już byłym? Naprawdę długo wytrzymał ten hejt na swoje obecne życie.
Ehhhh
5 dni temu
Ja mam wrażenie że ona za każdym razem mówi co innego 🙉
Taka prawda
5 dni temu
Kurzajewski klasa.
honia
5 dni temu
czekam aż ta Pani i Pan Pela pójdą udzielać wywiadu na temat kiedy ostatni raz byli w toalecie ....
marta m.
5 dni temu
Oni nigdy nie mają nic do ukrycia jak mają nowa i nowe życie hahah
POZOSTAŁE WYRÓŻNIONE
Wędka
5 dni temu
Przesłuchałam rozmowę u Żurnalisty. Ciężko cokolwiek powiedzieć: z jednej strony madra, wykształcona babka. Z drugiej mocno pewna siebie, do wszystkiego miała zawsze predyspozycje, zawsze najlepsza, no oh I ah. Czasami już ciężko się słuchało tego. On na pewno krystaliczny nie był, ale ona już przesadza. Ile można wałkować ten temat? Powinni prywatnie to załatwiać. Współczuję synom, nie dziwię się że nie chcą mieszkać w PL.
Anka
5 dni temu
To co Paulina wniosła do związku pozostaje jej wyłączną własnością po rozwodzie i nie ma to wpływu na wspólny majątek podlegający podziałowi. Ona pewnie to wie ale jak zwykle manipuluje.
Ja
5 dni temu
Jak długo jeszcze? Kobieto, tego nie da się już czytać. Przestań. Bo to o tobie teraz już zdecydowanie źle świadczy. Czy zachowanie minimum godności, to takie trudne???
Maria
5 dni temu
Ludzie się rozwodzili, rozwodzą i będą rozwodzić, ale zachowanie tej kobiety jest żenujące. Gdybym była jej matką to nie wpuściłabym jej do własnego domu, a jej dzieci powinni całkowicie odciąć sie od takiej toksycznej matki, wstyd.
Niepoprawny
5 dni temu
Kurzajewski od wielu lat jest ofiarą przemocy psychicznej i prześladowania. Teraz sobie wyobraźmy komentarze gdyby to facet prześladował latami w ten sposób byłą żonę. No ale jak widać takim Dodom i Petradom wolno więcej.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (800)
Jan
2 dni temu
🌹😘🌹dla Pani Doktor
Seniorka 70+
2 dni temu
jak wniosla mieszkanie przed slubem to jej nikt nie zabral a jak zyli osobno to kazdy wplacal zarobione pieniedze na wlasne konto, Paulina przestan , niedobrze sie robi jak tak jęczysz
miki
2 dni temu
Z ta laska/kobieta jest cos nie halo. Byc moze jest jakas prawda w jej wywodach ale to juz niewazne, nie odkreci tego ze poostarzegana jest jako niezrownowazona zazdrosna i plujaca jadem byla zona.
Gość
3 dni temu
Pozdrawiam Panią Paulinę. Proszę dbać o siebie i o swoje zdrowie bo ono jest najważniejsze. Wyglada Pani jak zwykle bardzo ładnie.
tajemnica
3 dni temu
Kurzajewski ma po prostu drugą babkę czyli Cichopek, bo się modlił do Pana Jezusa.
Gość
4 dni temu
Jeśli rzeczywiście Pani Paulina wniosła do małżeństwa dom na Mazurach, mieszkanie i kilka hektarów działki a także 23 lata swojej pracy to życzę by doszli do porozumienia w sprawie podziału majątku. Życzę cierpliwości, zero nerwów i dużo zdrowia.
Znam to
4 dni temu
Też miałam w pracy taką "koleżankę" miłą, pomocną, gadatliwą. Gdy jedna pracownica została zwolniona, ta koleżanka stanęła po jej stronie tak namiętnie, że nie uznawała innego zdania na temat szefa niż jej własne, czyli wyzywania go od najgorszych, a że zależało mi wtedy na pracy nie miałam zamiaru głośno wyrażać niepochlebnych opinii na temat przełożonego. No i się zaczęło. Najpierw docinki, uszczypliwości, głupie komentarze. Z miłej koleżanki zrobiła się wredna, mobbingująca baba. Na każde zaczepki rzucałam jej, że nie będę z nią dyskutować, jesteśmy w pracy itp. A ona i tak swoje, nakręcała się i szukała tylko okazji żeby się wykłócać i obrażać. Po kilku miesiącach byłam już na nią obojętna, mimo że wciągała do swojego grona antyszefowego inne pracownice. Po niespełna roku męczarni z tą kobietą, na szczęście zrezygnowała nagle i się zwolniła. Horror psychiczny był, więc wyobrażam sobie jak mogła się Petarda odnosić do Macieja i swoich podwładnych. Nie życzę nikomu takich doznań i doskonale rozumiem czemu on milczy i nie daje jej satysfakcji odpowiedziami w mediach. Obojętność jeszcze bardziej wkurza niż takie odbijanie piłeczki i pranie publiczne brudów.
Krzysiek K.
4 dni temu
Ludzie, to jest żenada !!!
Brawo
4 dni temu
Panie maćku konsekwentne milczenie to klasą. Wy to macie
Brawo
4 dni temu
Panie maćku niech Pan nic nie komentuje publicznie ta psychopatka tylko na to czeka . Klasa Pań i pani Kasia
Gosc
5 dni temu
Ona da mu kiedyś spokój
Ewa
5 dni temu
Paulina, bądź cierpliwa i walcz o swoje!
Nat
5 dni temu
Wystarczy spojrzeć na jego zdjęcia z petarda i obecne z Cichopek... z tą drugą się uśmiecha
Iza
5 dni temu
Facet znalazł szczęście, uwolnił się od toksycznej baby a ta zielenieje z zazdrości zamiast zająć się swoim życiem. Współczuję mu.
...
Następna strona