Sylwia Bomba żali się na standard pokoju hotelowego za 1500 zł za dobę. Faktycznie jest tak źle? (ZDJĘCIA)
Sylwia Bomba wybrała się z ukochanym na Sycylię, a wyjazd skrupulatnie relacjonuje w sieci. Na Instagramie celebrytki nie zabrakło opinii na temat hotelu, którego standard nie spełnił oczekiwań gości. Faktycznie jest tak źle?
Sylwia Bomba zyskała rozpoznawalność dzięki programowi "Gogglebox. Przed telewizorem". Później rozwijała swoją telewizyjną karierę, pojawiając się w innych formatach. Udział w show "Nasi w mundurach" okazał się dla niej wyjątkowo szczęśliwy, bo to tam poznała swojego aktualnego partnera, Grega Collinsa.
Dziś 37-latka jest pełnoprawną celebrytką i aktywnie działa w mediach społecznościowych. Pozostaje w kontakcie ze swoimi instagramowymi obserwującymi, którym regularnie pokazuje się w naturalnej wersji i chwali się metamorfozą. Jej specyficzne poczucie humoru od czasu do czasu wprawia internautów w konsternację.
Sylwia Bomba o swojej wadze i metamorfozie. Ile schudła i z jakich produktów zrezygnowała?
Sylwia Bomba narzeka na standard pokoju
Sylwia Bomba nie rezygnuje z kontaktu z obserwującymi podczas wyjazdów. Teraz wybrała się z Gregiem Collinsem na wakacje i wygrzewają się u wybrzeża Sycylii. Wczasowicze zachwycają się otoczeniem hotelu, ale ich uznania nie zyskało wyposażenie pokoju, który im przydzielono. Niezadowolenie sytuacją, rzecz jasna, zostało przez nich wyrażone w mediach społecznościowych.
Niestety pokoje (my wzięliśmy deluxe z widokiem na morze, 1500 zł za dobę) pozostawiają bardzo dużo do życzenia. "Jak 20 lat temu u cioci Kazi" stwierdził Greg, widząc baranek na ścianach i plamy na wykładzinie. Pokoje stare i zdecydowanie wymagające odświeżenia - żaliła się Sylwia w jednej z instagramowych relacji.
Żeby nie być gołosłowną, celebrytka zabrała obserwujących do pokoju. Nagrała tam filmik, w którym pokazała "baranek" na ścianach oraz wnętrze łazienki, które określiła mianem "komunistycznego". Zajrzała też do salonu, a tam jej obserwującym pokazał się niezadowolony sytuacją Greg.
A teraz słuchajcie, dla kontrastu, Greg mi kazał pokazać baranek na ścianach. Łazienka bardzo komunistyczna, wszędzie żółty, piękny baranek. No i tak prezentują się pokoje deluxe, które umówmy się, za tanie to one nie były - oceniła Bomba na nagraniu.
Faktycznie jest tak źle?