Doda SZYDZI z Dariusza Pachuta, który ponoć obserwuje jej byłych partnerów: "Obsesja nadal trwa"
Podczas najnowszego live'a Doda znów wbiła szpilę swojemu ostatniemu eks. Gwiazda stwierdziła, że Dariusz Pachut ma obsesję na jej punkcie. "Żałosne czy straszne?".
Doda i Dariusz Pachut zakończyli związek we wrześniu ubiegłego roku, co wywołało w mediach duże emocje. W programie "Naga prawda czy naga Doda" piosenkarka poruszyła temat swojego byłego partnera. Skomentowała m.in. filmik, na którym ten podczas reklamy barterowej jednej z restauracji żartował z pisma dotyczącego zwrotu kurtki.
Dla mnie to jest taka desperacja, by promować barter swoją byłą sławną kobietą, mną, jednocześnie dając do zrozumienia, że sobą nie ma nic do zaprezentowania i nie jest w stanie wypromować żadnego barteru. (...) Jak mam bardziej dać do zrozumienia, że żebranie o moją uwagę i uwagę mediów jest bez sensu dla 40-letniego mężczyzny, ojca dwójki dzieci? Mnie jest ich szkoda - wiesz, jaki one muszą mieć przypał w szkole, oglądając to? Jaki to jest wstyd, że ich tata w ogóle nakręca taką sytuację? (...) Skoro ojca mają durnego, to ja się może zamknę - powiedziała wówczas Dorota.
Jej słowa spotkały się z ostrą reakcją sportowca. Zarzucił on eks, że jej wypowiedzi były w większości zakłamane i dotknęły jego najbliższych. Wytknął jej również, że unika odpowiedzi na pytania dotyczące prawdziwego powodu ich rozstania.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Małgorzata Rozenek i Radosław Majdan odnowią przysięgę małżeńską? "TO SIĘ WYDARZY"
Doda uderza w Dariusza Pachuta, twierdząc, że ma na jej punkcie obsesję. Oberwało się też jej innym byłym
Choć ostatnio w temacie tych dwoje nieco ucichło, jak się okazuje, nie na długo. Podczas ostatniego live'a Rabczewska znów wbiła Pachutowi szpilę. Zrobiła to przy okazji informacji, jaką przekazał jej jeden z fanów.
Twój ostatni eks obserwuje wszystkich twoich byłych. Żałosne czy straszne? - odczytała na głos komentarz, jaki miał zostawić w trakcie transmisji na żywo internauta.
Doda odniosła się do tej wiadomości z nieskrywaną satysfakcją.
Nie! Naprawdę?! Boże, jakie to jest słodkie, kochani. Tyle miesięcy po rozstaniu, a Doda obsession nadal trwa - zaczęła w swoim stylu, miażdżąc zarówno Dariusza jak i innych swoich byłych:
Rewelacja! Mam nowy fanklub. Nowy fanklub mi się zrobił z męskich złamanych serc. Albo wiem! Oni powinni założyć boysband. Mam nawet nazwę na to. Dodex. I piosenkę mam już dla nich. Powinni mieć hymn, taki sztandarowy hymn - mówiła podekscytowana, następnie śpiewając fragment swojego utworu "XXX": Zostaniesz eks, eks, cieniem moich rzęs. Zostaniesz eks, czas już minął, wierzysz stale. Na mym ciele inne ciała. Ty swój pacierz wciąż powtarzasz...
Doda podsumowała konflikt z Dariuszem Pasutem
W dalszej części live'a piosenkarka zwróciła się do swoich obserwatorek.
Ale tak z drugiej strony to mam nadzieję, dziewczyny, że jak spotykają was takie sytuacje, to w ogóle się tym nie przejmujecie. Bardziej musicie mieć satysfakcję, że ktoś tak was nadal przeżywa, że musi się grupować z facetami przeciwko jednej kobiecie. Przecież to jest rewelacyjne. Zawsze słabsi są w grupie przeciwko jednej silniejszej - skwitowała zadowolona.